Rok 2012, decyzją Sejmu
Rzeczpospolitej Polskiej, ustanowiono Rokiem Janusza Korczaka. Z tej
okazji 27 listopada uczniowie klas: IVa i Vc przedstawili apel o wielkim
człowieku, pedagogu i wychowawcy.
Stary Doktor, jak nazywali go wychowankowie z Domu Sierot
przy ulicy Krochmalnej 92 w Warszawie, podkreślał ogromne znaczenie
szacunku dla dzieci, ich małych trosk i wielkich problemów. Mawiał
często: „Nie ma dzieci, są ludzie”.
Lubimy czytać książki Janusza Korczaka, cenimy za stworzony
przez niego system wychowawczy, ale szanujemy i podziwiamy za to, że
podczas likwidacji getta, 22 lipca 1942r., razem ze swoimi dziećmi
poszedł do komory gazowej w Treblince. A mógł ocaleć i znaleźć
schronienie poza murami getta.
Uczniowie klasy Vc występowali w harcerskich mundurach. Było
to nawiązanie do pewnego wydarzenia zapisanego w harcerskich
kronikach. 33 lata temu, 6 grudnia 1979r., odbyła się uroczystość
nadania Hufcowi Sierpc imienia Janusza Korczaka.
Fragmenty prozy autora „Króla Maciusia I”, wiersze i piosenki
zaprezentowane przez uczniów podczas apelu przypominały, że Stary
Doktor wdrażał dzieci do samorządności. Dawał im prawo do
podejmowania decyzji, ale również prawo do popełniania błędów. W ten
sposób uczył swoich wychowanków prawdziwego życia. Jedna z uczennic
wyśpiewała tę Korczakowską zasadę w piosence, której refren brzmiał:
„Mam prawo do swych praw.
[..] Mam prawo iść pod wiatr
inaczej widzieć świat.”