Wycieczka do Karpacza
Dnia 30 maja 2011 roku grupa 41
uczniów wyruszyła na pięciodniową wycieczkę w Karkonosze. W drodze do
Karpacza – docelowego miejsca naszego pobytu zatrzymaliśmy się na kilka
godzin we Wrocławiu. Byliśmy pod wrażeniem tej dolnośląskiej metropolii,
która urzekła nas przepięknym Starym Miastem.
Drugi dzień to pobyt w Szklarskiej
Porębie, skąd podziwialiśmy majestatyczne Karkonosze. Dla wielu z nas
największą atrakcją okazał się Wodospad Kamieńczyka. Byliśmy świadkami
niesamowitego spektaklu wody i skał. W Leśnej Hucie poznaliśmy trudną sztukę
ręcznego wytwarzania szklanych naczyń. Tego samego dnia podwoje otworzyła
przed nami Chata Walońska. W niezwykłej atmosferze magii i czarów
zapoznaliśmy się z historią sudeckich Walończyków – dawnych osadników,
poszukiwaczy szlachetnych kamieni, a tych ponoć w Karkonoszach nie brakuje.
Trzeci dzień wycieczki to przede
wszystkim nasze górskie wędrówki. Po nich przyszedł czas na odpoczynek i
relaks w Western City i aquaparku ,,Sandra”. Następnego dnia kolejką linową
,,zdobyliśmy” Kopę, skąd już pieszo dotarliśmy do Strzechy Akademickiej –
jednego z najstarszych polskich schronisk oraz do Samotni nad Małym Stawem.
W drodze powrotnej wstąpiliśmy do XII – wiecznej Świątyni Wang. Wieczorem
wykrzesaliśmy nieco sił na zjazd letnim torem saneczkowym. Ostatnią atrakcją
było zwiedzanie skansenu miniatur zabytków Dolnego Śląska.
Z żalem żegnaliśmy gościnne i
przepiękne Karkonosze. Z pewnością tam jeszcze wrócimy.
Organizacja i opieka:
Magdalena
Gajda
Jolanta Nawrocka
Dorota Pufelska
Ewa Zdziemborska
Najbardziej podobało mi się ………………
Moim zdaniem najciekawiej było
wtedy, gdy całą grupą udaliśmy się nad Wodospad Kamieńczyka. Musieliśmy
założyć specjalne kaski, aby chronić głowę schodząc po stopniach w dół
wodospadu. Pogoda nam dopisywała. Widok, jaki ujrzeliśmy, był nie do
opisania. Odgłos szumiącego wodospadu słyszę do dziś. Najchętniej wybrałabym
się tam jeszcze raz!
Magdalena Malanowska kl.VI d
Według mnie cała wycieczka do Karpacza
była bardzo udana. Najbardziej jednak utkwił mi w pamięci wjazd kolejką
linową na Kopę. Z góry podziwialiśmy przepiękny widok na Kotlinę
Jeleniogórską. Byłam pierwszy raz w górach, a te doznania zapadną mi na
zawsze w pamięci.
Klaudia Woźnicka kl.VI e
Najbardziej podobał mi się Wodospad
Kamieńczyka. To przepiękne miejsce odwiedzane przez wielu turystów. Zrobiłam
tam wiele zdjęć. Chciałabym tam pojechać jeszcze wiele razy.
Aleksandra Przybyłowska kl.VId

|