Gry planszowe to nie tylko nauka liczenia do sześciu, ale również dobry trening cierpliwości, radzenia sobie z przegraną i doświadczanie radości z wygranej. Nasz miniturniej przyniósł dzieciom sporo emocji. Ponieważ cierpliwość u maluchów to rzecz wyjątkowo rzadka, postanowiliśmy urozmaicić nieco zasady gry. Tak powstała mega plansza na podłodze. Dzieci dobrały się parami. Zadaniem jednego dziecka było rzucanie specjalną mega kostką, drugie dziecko poruszało się po planszy przeskakując na odpowiednie pole. Taka gra okazała się o wiele bardziej ekscytująca. Zwycięzcy zostali nagrodzeni odznaką super gracza.